...A rękawiczki dla Panicza - w serduszka, na prośbę przyszłego nosiciela. No i co, miała matka tłumaczyć, że nie wypada, że lepiej w miecze świetlne? ;) Nie tłumaczyła, tylko dziergała, co każą :)
Wydziergałam je z resztek Limy DROPSa (kupionej u Chmurki) i Merino de Luxe Yarn Art, z allegro. Ściągacze zrobiłam jak w Chwytliwych Mitenkach, pamiętacie naszą akcję? Taki ściągacz jest bardzo elastyczny i zwięzły zarazem.
A sznurek - ooo, to mój debiut na laleczce dziewiarskiej :)
![]()
Studentko zarządzania, to nie talent :) To wprawa i zamiłowanie jedynie - do dziergania nie trzeba ani szczególnej cierpliwosci (ta się dopiero wyćwiczy, podobnie jak pokora), ani przesadnego talentu, więc łap za druty i próbuj do upadłego :)
Chmurko, na Klubie Ręko-Dzielnych wrzucałam info, a na ravelry jest nawet polski wątek - wystarczy zamówić wzór (do dzisiaj jest za darmo) i dziergać :)
Katie Sew - dziękuję :)
Kruliczyco, sweater weather is better, jak mówi przysłowie ;)
Wydziergałam je z resztek Limy DROPSa (kupionej u Chmurki) i Merino de Luxe Yarn Art, z allegro. Ściągacze zrobiłam jak w Chwytliwych Mitenkach, pamiętacie naszą akcję? Taki ściągacz jest bardzo elastyczny i zwięzły zarazem.
A sznurek - ooo, to mój debiut na laleczce dziewiarskiej :)

Chmurko, na Klubie Ręko-Dzielnych wrzucałam info, a na ravelry jest nawet polski wątek - wystarczy zamówić wzór (do dzisiaj jest za darmo) i dziergać :)
Katie Sew - dziękuję :)
Kruliczyco, sweater weather is better, jak mówi przysłowie ;)