Z bakonu widzę tak.
No - chyba że jest mgła.
Relaksuję się tak. Przy okazji - widać mój woreczek projektowy z podszewką, szyty w przeddzień wyjazdu. Obfocę ładnie jak wrócę, ale sprawdza się doskonale, zwłaszcza jako zastępcza torebka na hamak ;)I byczę się - jak widać.
Bardzo dużo chodzimy po górach, nawet Panicz polubił szlaki i szuka oznaczeń na drzewach :)
Na komentarze odpowiem po powrocie, jestem tylko z doskoku na internecie ;)