To są bombki ze wzoru Lucy z Attic24 - wydziergałam je z loreny, której sporą część dostałam kiedyś od bliskiej koleżanki :) A ponieważ aktualnie nie ma bloga, link prowadzi trochę gdzie indziej ;) Guziczki z oryginalnego projektu pominęłam, to trochę dla mnie za dużo. Mam też w planach wersję gwiazdkową.
Zrobiłam też kolejną karteczkę - przeznaczona jest dla Dobrego Człowieka, który naszym bliskim znajomym ufundował Szlachetną Paczkę.
Marzy mi się tegoroczny szal adwentowy jeszcze, ale czy znajdę czas?
![]()
Ennaven, moja Duża też w tym wieku się sama obsługiwała. Niestety, Panicz zweryfikował moje dobre samopoczucie i matczyną doskonałość i usiłuje wymóc na mnie kompletne wyręczanie ;)
Bryzeido, zmierzyłam druty, 4mm jak byk :) Za pochwałę Lisbeth dziękuję :)
Olaboga, czapki nie zaakceptował, więc chociaż szalik... ;)
Zrobiłam też kolejną karteczkę - przeznaczona jest dla Dobrego Człowieka, który naszym bliskim znajomym ufundował Szlachetną Paczkę.
Marzy mi się tegoroczny szal adwentowy jeszcze, ale czy znajdę czas?

Bryzeido, zmierzyłam druty, 4mm jak byk :) Za pochwałę Lisbeth dziękuję :)
Olaboga, czapki nie zaakceptował, więc chociaż szalik... ;)